Radny Piotr Rzepka na naszym wyglądzie na portalu społecznościowym napisał o własne rezygnacji ze Stowarzyszenia Rybacka Lokalna Grupa Działania „Morze i Parsęta”. Przy okazji opisał kulisy innych działań. Nie udało nam się spośród nim skontaktować. Podobnie nie mamy komentarza rzecznika prasowego Anny Mieczkowskiej.
Korupcja polityczna w Radzie Miasta Kołobrzeg?
„Na budowie § 11, pkt. 2 statutu organizacji dziś złożyłem rezygnację z członkostwa w Towarzystwo Rybacka Lokalna Grupa Działania ,, Morze i Parseta”. W mojej opinii upolitycznienie stowarzyszenia zwłaszcza, jeśli idzie o osoby funkcyjne oraz większość jednego obozu, która się zarysowuje dopiero po spojrzeniu na listę członków, odbiera jakiekolwiek dane na naprawdę pomocne w mojej opinii zmiany personalne w Zarządzie.
W układzie z powyższym nie widzę możliwości dalszego członkostwa jak a samej współpracy. Informuję, że w strukturze nie reprezentowałem Rady Miasta Kołobrzeg. Ponadto informuję, iż od początku br. nie stanowię w Zarządzie PTTK o. im. Jana Frankowskiego w Kołobrzegu (jaka jest członkiem SRLGDMiP), w układzie z czym PTTK na walnych zebraniach grupy reprezentuje obecnie wybrany Zarząd.
Dziękuję za dotychczasową paroletnią współpracę z SRLGDMiP, w współczesnym szansa reprezentowania w niej PTTK.
Informując o PTTK nie mogę sobie odmówić poinformowania, iż kołobrzeski oddział PTTK właśnie został zamknięty. Koniec biura obsługi ruchu turystycznego, koniec bezpłatnych informacji turystycznych, koniec stażów, koniec kolonii i wycieczek PTTK. Oficjalne biuro BORT przy ul. Zwycięzców 5/1 zostało zakończone i niedługo będzie zlikwidowane.
W moc miastach w Polsce oddziały PTTK są dofinansowywane przez samorządy. Pełnią bardzo ważne prace i w rodzimym świata są już tradycją. Kołobrzeski oddział był jedną z najstarszych kolei w centrum (zał. r. 1947). Niestety przez lata nie widzieli tego nasi włodarze. PTTK od centrum nie dostawał nic. 14 maja br. wziąłem udział w spotkaniu z Prezydentem Miasta Anną Mieczkowską, na jakim to udało się wynegocjować środki z budżetu miasta na wsparcie oddziałku. 6 tys. zł w 2019 r. oraz 12 tys. zł w 2020 r. Następnie Prezes Zarządu PTTK dokonał ustaleń z Z-ca Prezydenta i zobaczono wstępnie uwagi na kwotę 15 tys. zł na jakich 9 tys. zł to wydatki a 6 tys. zł było dostać samo PTTK.
Oczywiście tak się nie stało. Kiedy się dowiedzieliśmy ze centrów zbliżonych do nowoczesnego obozu władzy wszystko było zależne od mojej jednej decyzji wyjścia z klubu radnych – po prostu zmiany barw, albo brzydko pisząc wydania się. Prezydent na gwałt potrzebowała większości bezwzględnej, aby otrzymać absolutorium. Większość została znaleziona parę dni później gdzie indziej, więc ani ja, ani PTTK nie istniałoby obecnie potrzebne. Za żadne korzyści nie nie przejdę do prowadzącej już 13 rok Kołobrzegiem partii. Na szczęście członkowie PTTK to tłumaczą natomiast nie mają mi za złe.
Platformie Obywatelskiej jak a samej Pani Prezydent należą się gratulację! Dzięki wam a właściwie braku waszej pomocy pomimo dane na krajowych oczach upada PTTK. Mam nadzieję, że mieszkańcy was za to zdadzą”.